|
zdjęcia: Andrzej |
tekst: Mateusz Buła |
|
| Stadnina Koni w Łopusznej 34 432 ŁOPUSZNA, ul. Polna 12 telefon: 0,18 265 33 17 e-mail: bustak62@poczta.onet.pl |
|
XI Zawody w Skokach przez Przeszkody "O Puchar Wójta Gminy Nowy Targ" |
|
Łopuszna, 16 sierpnia 2009 |
|
|
Piękna, słoneczna pogoda, miła atmosfera oraz typowy i charakterystyczny klimat dobrej zabawy - to to, co zawsze towarzyszy zawodom w Łopusznej, w tym roku po raz jedenasty. Zawody odbyły się 16 sierpnia na terenie stadniny Pana Stanisława Buła - obok Dworku Tetmajera w Łopusznej. |
|
Skoki: |
|
Na starcie zawodów stawiło się 35 jeźdźców z terenów nie tylko Polski, ale także i Słowacji - śmiem więc nadać im miano międzynarodowych. Pierwsza część zawodów obejmowała skoki. W skokach przez przeszkody do 50 cm - dla początkujących - trzy pierwsze miejsca kolejno zajęli: Dean Litkoviec na koniu Aramis (Kieżmark), Zuzanna Darowska na Ice Rose (Łopuszna) oraz Urszula Spyrka na Arizonie (Łopuszna). W profesjonalnym konkursie "Klasy L" pierwsze miejsca przypadły Justynie Domagale na koniu Pył (Toporzysko), Barbarze Ziębie na koniu Łania (Pcim) oraz Katarzynie Skrzypczak na Turbud Czar (Chabówka). W konkursie Jocker wygrała Klaudia Zięba na Pasji (Pcim), druga była Ilona Majewska na Larmenie (Frydman), trzecia Katarzyna Skrzypczak na koniu From (Chabówka). Sędzią głównym zawodów była pani Teresa Tomana. |
|
Zrywka drzewa: |
|
Po skokach przyszedł czas na to, na co większość czekała od południa - konkurencja w zrywce drzewa. Już w czasie skoków zaczęły na teren stadniny wjeżdżać fasiągi, prowadzone przez potężne, masywne, ciężkie konie pociągowe. Sama konkurencja polegała na tym, aby zerwać z ziemi powalone już kłody drzewa i przeciągnąć je na tzw. karę, czyli przednią oś wozu. Potem drzewo ciągnione jest na pewną odległość. Oczywiście wszystko na czas. Warto wspomnieć, że zawody te rozgrywane są dzięki zaangażowaniu profesora Tischnera, brata słynnego księdza - filozofa rodem właśnie z Łopusznej, który jest inicjatorem rozgrywania tej dyscypliny. On też tradycyjnie jest fundatorem pierwszej nagrody - pięknego chomąta. Przypadło ono Marianowi Kuchcie z koniem Ares (Łopuszna). Drugi był Stanisław Babiarz i koń Ignac (Bańska), na trzecim miejscu uplasował się Henryk Wróbel wraz z koniem Kuba (Nowy Targ). Ostatni był Maksymilian Fryżlewicz z koniem Solar (Nowy Targ). Wspominam o tym nie przypadkowo - on też dostał nagrodę w postaci worka owsa dla swojego rumaka, aby dobrze podjadł i za rok nie był ostatni. |
|
Pozostałe atrakcje: |
|
Zawody w Łopusznej to nie tylko same pokazy koni oraz ich jeźdźców, to także wspaniały festyn okolicznościowy oraz wiele atrakcji dla tych, którzy postanowili spędzić to cudowne niedzielne popołudnie na świeżym powietrzu. Jedną z nich była loteria fantowa, w której główną nagrodą był (prawdziwy, żywy) baran ufundowany przez Pana Stanisława Bułę. Można było skosztować przejażdżki na kucyku lub quadzie, a szukający prawdziwych wyzwań mogli sprawdzić swoje siły wspinając się na 10 metrowy pal, na którego szczycie wisiała flaszka (oczywiście nie wody). Dużą atrakcją był na pewno pojedynek Gaździn z Łopusznej z zawodowymi kucharzami. W ruch poszły łyżki i noże, ale nie po to by wydłubać przeciwnikowi oko, ale po to, aby przyrządzić smaczniejszą on niego potrawę. |
|
Organizator zapewnia, iż w następnych latach zawody nadal będą organizowane i już teraz wszystkich serdecznie na nie zaprasza. |
|
|
|
|